Członek Rady Medycznej: Politycy mają swoje uwarunkowania
Szef Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii w Szpitalu MSWiA w Warszawie był we wtorek gościem w "Rozmowie Piaseckiego" na antenie TVN 24. W trakcie wywiadu lekarz przestrzegał przed nową mutacją koronawirusa. Wariant Omikron – według naukowców – ma być bardziej zaraźliwy niż poprzednie wersje wirusa Sars-CoV-2.
Nowe zagrożenie
W miniony poniedziałek odnotowano 9 609 nowych zakażeń koronawirusem w Polsce. Zmarło 29 osób ze stwierdzonym COVID-19. "Zejście z wysokich poziomów zakażeń i hospitalizacji jest konieczne w kontekście ryzyk związanych z wariantem Omikron" – napisał w mediach społecznościowych minister zdrowia Adam Niedzielski.
Sytuację epidemiczną w kraju skomentował dr Konstanty Szułdrzyński. – Przychodzi duże i nie do końca dla nas znane zagrożenie w postaci nowego wariantu Omikron, którego zakaźność jest znacznie większa. Jeżeli my nie nauczymy się żyć z tymi obostrzeniami, nie nauczymy się ich respektować i nie będziemy w tej całej polityce spójni – rząd w swoim przekazie, społeczeństwo w realizacji obostrzeń, a służby w ich egzekwowaniu – będziemy mieć bardzo duży problem – powiedział.
Zdaniem lekarza, "certyfikaty covidowe" powinny być wykorzystywane w Polsce "na szerszą skalę".
Rada Medyczna
Szułdrzyński ocenił również funkcjonalność Rady Medycznej przy Kancelarii Premiera. – Władze są racjonalne, przyjmują i znają nasze argumenty. Z punktu widzenia medycznego pewnie je podzielają. Ale politycy mają swoje uwarunkowania w postaci pewnych układów politycznych – stwierdził członek gremium.
– Jest nasza racjonalność medyczna i jest racjonalność polityczna władz. One się nie do końca pokrywają. Ja rozumiem różne rzeczy, co nie znaczy, że podzielam te racje – dodał rozmówca stacji TVN 24.